For Love Of The Journey

Posted on
Autor: Laura McKinney
Data Utworzenia: 5 Kwiecień 2021
Data Aktualizacji: 24 Marsz 2024
Anonim
JOURNEY OF LOVE| CHIZZY ALICHI AND UJU OKOLI LATEST(FULL MOVIE) 2022 Latest Nigerian Movie
Wideo: JOURNEY OF LOVE| CHIZZY ALICHI AND UJU OKOLI LATEST(FULL MOVIE) 2022 Latest Nigerian Movie



Wyobrażamy sobie rzeczy w świetności, a potem rzeczywistość staje się krótka i jesteśmy zniekształceni przez dysonans. Ale nie powinniśmy być. Ten dysonans to motywacja. To wielki agitator, który wprowadza nas w ruch, aby zmobilizować rzeczywistość do potencjału, który wyczuwamy w naszym umyśle. To niewypowiedziany nacisk - zawsze - aby się wspinać.

To gniew niezadowolenia; swędzenie, dręczące uczucie… jak gdybyś nie mógł znaleźć wygodnej pozycji w swojej skórze lub swoim życiu. Musisz być z tego dumny i chronić swoje możliwości. Odległość między miejscem, w którym się znajdujesz, a miejscem, w którym chcesz być, jest wyzwaniem; jest to okazja, która czeka na Ciebie, aby spotkać się z nią na poziomie oczu. Jeśli nie podejdziesz do odległości, szczeliny, przestrzeni między nasionami a pełnym kwiatem, wszystko się rozpadnie. Podobnie jak nieużywane mięśnie, twój potencjał zaniknie, rozpuszczając się z powrotem w twoim ciele, utracony w krwiobiegu.


Pracuj na to każdego dnia w jakiś sposób - nawet jeśli w niektóre dni oznacza to sfrustrowane potwierdzenie, że nie jesteś tam, gdzie chcesz i musisz być. Kochaj dystans, a nauczysz się kochać tę podróż. Myślę, że podróż to doświadczenie oparte na wzajemności; nie da ci tego, jeśli jej nie oddasz. Wejdź do środka, naciśnij naprzód, wzmocniony każdym śladem, który zostawiasz, wzmocniony każdym żmudnym ciałem, które zarabiasz, bardziej zaangażowany w każdą bezduszność, którą zdobywasz.

Pośpiech do mety doprowadzi Cię tam szybciej, ale nie lepiej. Poza tym wiele stracisz po drodze. Podróż daje prezenty - niektóre z nich w formie, której na początku nie możesz powitać. Ścieżka może być gęsta z cierniami, gruzami, wabiącymi jaskiniami, w które możesz wpaść, wrogami, którzy chcą zablokować ci drogę ... ale zdecydowani będą żołnierzami. Oskrobane ramiona, posiniaczone morale, ale nie pączkujące - to są wzmocnienia rusztowania twojej istoty; nie możesz wyjść bez zmian, nawet jeśli tylko w niewielkim stopniu. Małe siły sumują się jednak i łączą w crescendo, krzyk rajdu, który inspiruje cię, gdy jest inspiracją, której najbardziej potrzebujesz i nie wydaje się przywoływać. Więc kiedy w końcu dotrzesz do mety, przekonasz się, że jesteś gotów tam być; gonienie za marzeniami wymaga poświęcenia, a triumf może być jednocześnie pochłanianiem i opróżnianiem, jeśli nie poświęcisz czasu na budowanie siebie w jego dążeniu.Jeśli twój cel skupia się na pewnym osiągnięciu, musisz upewnić się, że będziesz dążyć do innych form celu, w przeciwnym razie uniesienie sukcesu zostanie podcięte przez zbliżające się uczucie „co teraz?”


Utrzymanie horyzontu w zasięgu wzroku jest ważne - jest to kompas, który prowadzi cię i magnetyczne przyciąganie, które uderza w jakąś niezaprzeczalną, automatyczną energię - ale musisz także obserwować kroki po drodze. Istnieje wiele spostrzeżeń rozłożonych wzdłuż wspinaczki na szczyt. A w najgorszych dniach, kiedy czujesz się jak poddanie się i upadek na miejscu, ulegając powadze wyczerpania - będzie to zbalansowana wizja, która cię zbawi: zobaczy cel końcowy i przypomni sobie, co to znaczy ty i zobaczysz mały krok i wiedząc, że wszystko, co musisz zrobić, to postawić jedną stopę przed drugą. Równowaga jest niezbędna, w przeciwnym razie odległość przed tobą może stać się nie do pokonania, a kroki po drodze mogą stać się nieistotne i monotonne, tak miażdżące w ich tłumie, jak odległość jest w swej wielkości.

Podróż jest darem - może być trudna, wyczerpująca, frustrująca bez wiary. Być może zdarza się, że każdy centymetr twojego umysłu i ciała pulsuje na granicy implozji i na szczycie stoickiej rezygnacji do pokonania. Może będą dni, kiedy twój cel będzie nieistotny, nie więcej niż głupia fantazja - a ty, głupcze, jesteś tak oddany. Prawdopodobnie będą chwile, kiedy poczujesz się oderwany od siebie - zakładnik twojej własnej sprawy, podstępny w znalezieniu przekonującego tego, co nagle wydaje się niczym więcej niż potomstwem abstrakcyjnych myśli i przyziemnych aspiracji. Będą chwile, kiedy będziesz chciał krzyczeć, aż rozbijesz egzoszkielet wszechświata i egzorcyzmujesz się z pragnień w tobie. Będą chwile, kiedy wasza pasja i wasze nadzieje będą malowane jako złudzenie. Będą chwile, w których klęska jest nieunikniona.

We wszystkich tych chwilach spójrz w dół - jeszcze jedna stopa do przodu, jeszcze raz i jeszcze raz, aż burza minie. W tych chwilach nie będziesz wiedział, co zyskujesz - co zarabiasz - dopóki nie wytrwasz ich, przez nich, naprzód z nimi na plecach. W tych momentach najważniejsze jest, abyś pamiętał o zaangażowaniu się w podróż, pochyleniu się nad nią, rzuceniu tego, co w niej najlepsze, sprostaniu wyzwaniu, kontynuowaniu, domaganiu się szacunku dla podróży. Jeśli możesz to zrobić, otrzymasz o wiele więcej niż sobie wyobrażasz.